Moje życie z demencją

Jak to się wszystko zaczęło?

We wrześniu 2021 roku lekarz neuropsycholog powiedział do mnie tak:

„W teście MMSE (Mini Mental State Examination, co tłumaczy się jako Krótką Skalę Zaburzeń Poznawczych, która jest najczęściej wykonywanym testem przy diagnozowaniu chorób otępiennych) Pani mama uzyskała 18 punktów. To potwierdza Pani obawy. Mamy do czynienia z demencją, która prawdopodobnie ma postać choroby Alzheimera.”

Popełniłam mnóstwo błędów w zachowaniu wobec mamy. Nie rozumiałam jej, a w zasadzie nie rozumiałam choroby, która tak bardzo ją zmieniała. Dzisiaj wiem, że mogłam z większym zrozumieniem przechodzić przez różne sytuacje. Brakowało mi jednak wiedzy na temat przebiegu choroby. Czasu nie cofnę i tego, co się zadziało nie zmienię. Mogę natomiast dzielić się swoimi doświadczeniami z ludźmi takimi jak ja; z osobami, które choroba Alzheimera umieszcza w zupełnie nowej sytuacji.

Dlaczego to robię?

Opowiadam swoją historię, dzielę się wiedzą zdobywaną z różnych ogólnoświatowych opracowań, książek oraz konferencji, po to, aby każdy kogo dotknie demencja, kto będzie musiał się z nią zmagać, kto żyje z chorobą Alzheimera, miał lepszy start ode mnie; aby mógł przejść przez poszczególne jej etapy bardziej świadomie oszczędzając sobie wielu niepowodzeń i błędów. Robię to również dla mojej mamy, bo tak mogę wyrazić to jak bardzo ją kocham i ile ona dla mnie znaczy.

Alzheimer to taka „niewidzialna” choroba, która odbiera nam bliskich kawałek po kawałku, powodując, że stają się ludźmi, których nie znaliśmy do tej pory. Demencja odbiera naszym bliskim tożsamość, zmienia ich, ponieważ zmienia ich postrzeganie świata. Najtrudniejsze w towarzyszeniu choremu na alzheimera jest pogodzenie się z tym i zaakceptowanie rzeczywistości. Dzisiaj jestem już gotowa do dzielenia się swoimi doświadczeniami z innymi. Bardzo bym chciała, aby demencja przestała być „niewidzialną chorobą”, a zmagające się z nią osoby i ich opiekunowie mieli możliwość otwartego mówienia o swoim życiu- bez wykluczeni i stygmatyzacji.

Oto moje życie z alzheimerem, z którym zmaga się moja mama, a ja staram się jej w tym towarzyszyć.

-->
Decyzja o wyborze ośrodka była tą najtrudniejszą

Decyzja o wyborze ośrodka była tą najtrudniejszą

W lutym tego (2024) roku mama zamieszkała w domu seniora.

Jakiego lekarza wybrać?

Jakiego lekarza wybrać?

Alzheimer jest chorobą neurodegeneracyjną, to znaczy, że jest chorobą neurologiczną, a tego typu schorzenia powinny być diagnozowane i leczone przez lekarzy neurologów.

Pierwsze sygnały w wieku 50 lat

Pierwsze sygnały w wieku 50 lat

Sięgam pamięcią do wydarzeń sprzed blisko dwudziestu lat i zastanawiam się, czy już wtedy nie pojawiały się u mamy pierwsze symptomy choroby Alzheimera.

Wczesne początki choroby – dlaczego Uniwersytet Trzeciego Wieku to nie był trafiony pomysł?

Wczesne początki choroby – dlaczego Uniwersytet Trzeciego Wieku to nie był trafiony pomysł?

Alzheimer rozwija się latami, długo przed tym jak objawi się w postaci demencji.

Początek

Początek

Mogłabym napisać, że wszystko zaczęło się we wrześniu 2021 roku, gdy mama została zdiagnozowana. Jednak tak naprawdę początek naszego życia z alzheimerem nastąpił znacznie wcześniej....

Diagnoza

Diagnoza

Jak już wspominałam zmiany w zachowaniu mamy obserwowałam od kilku lat, jednak nie potrafiłam ich odpowiednio zinterpretować… albo może nie chciałam.

Życie po diagnozie

Życie po diagnozie

Dzień, w którym lekarz stwierdził (lub może nawet potwierdził) chorobę Alzheimera u mamy był jednym z najtrudniejszych w moim życiu.

Życie sprzyjające demencji

Życie sprzyjające demencji

Dwie trzecie wszystkich osób chorujących na alzheimera to kobiety. Dzieje się tak dlatego, że większość czynników podnoszących ryzyko zachorowania dotyczą przede wszystkim nas.